Fundamenty Galerii Młociny - Case Study

Fazowanie prac oraz ścisła współpraca kluczem do sukcesu – Fundamenty Galerii Młociny

 

Tło projektu  - Nowe miejsce spotkań na mapie warszawskich Bielan

 

Wraz z rozbudową, pod kątem infrastruktury mieszkaniowej, warszawskiej dzielnicy Bielany powstała potrzeba stworzenia przestrzeni handlowo - użytkowej dla mieszkańców Młocin i okolic. Inwestor, firma Echo Investment zaplanował w sąsiedztwie stacji Metra „Młociny” oraz zajezdni tramwajowej Żoliborz Galerię Handlową, która miałaby pełnić w tym miejscu potrójną rolę:

- Przestrzeni handlowej z rozbudowaną strefą food,

- Miejsca spotkań,

- Strefy zieleni - alternatywą względem pobliskiego lasku Bielańskiego oraz lasu Młocińskiego ma być park z widokiem na panoramę Warszawy (park będzie usytuowany na dachu obiektu).

 

Soletanche Polska została zaproszona do współpracy w zakresie wykonawstwa fundamentowania specjalistycznego przez firmę PBDI, będącej podwykonawcą w zakresie prac ziemnych wraz z obudową wykopu oraz płyty fundamentowej dla generalnego wykonawcy firmy ERBUD.

 

Zakres prac:

 

Zapytanie dotyczyło wykonania tymczasowej obudowy wykopu na potrzeby budowanej galerii handlowej. Rozwiązanie pierwotne opierało się na ściance szczelnej. Soletanche zaproponowało optymalizację zamieniając ściankę szczelną, która jest rozwiązaniem tymczasowym na ścianę szczelinową, która byłaby docelową ścianą podziemia budynku. Rozwiązanie było ofertowane kompleksowo razem z kotwieniem ścian oraz płyty fundamentowej i odwodnieniem.

 

Wyzwania – obszar 43 000 m2 zamknięty ścianami szczelinowymi

 

Skala inwestycji:

- Rozległy plac budowy. Galeria handlowa ma prawie 500 metrów długości na 100 szerokości, czyli prawie 4 hektary zamknięte ścianami szczelinowymi

- Wykonanie ścian szczelinowych po obwodzie działki, który opiewał na ponad kilometr

- Odwodnienie wykopu o objętości ponad 0,5mln m3

 

Tempo wykonywanych prac:

- Fazowanie prac według ściśle określonego harmonogramu, który zakładał postępowanie kolejnych prac wykonawczych

- Symultaniczne wykonywanie kilku technologii w tym samym czasie w zależności od postępu prac

- Ścisła współpraca na placu budowy z wszystkimi firmami zaangażowanymi w wykonawstwo.

 

Wybór technologii – rozwiązania, które pomagają zaoszczędzić

 

Ściany szczelinowe: Wybór technologii podyktowany był dwoma czynnikami: budżetem jak i czasem realizacji. Jak wiadomo czas to pieniądz. Optymalizacja sposobu wykonania obudowy wykopu pozwoliła zredukować czas realizacji oraz koszty jej wykonania. Są to niemałe oszczędności w budżecie inwestora. Bazując na pierwotnym projekcie wykorzystującym ściankę szczelną trzeba byłoby wykonać osobno obudowę wykopu oraz ścianę zewnętrzną podziemia budynku. Ściana szczelinowa jest  rozwiązaniem pełniącym funkcję obu tych elementów. Ściany szczelinowe w tym projekcie pełnią potrójną rolę: obudowy wykopu, elementu konstrukcyjnego podziemia (ścian parkingu podziemnego), jak również fundamentu nadającego stateczność konstrukcji nadziemnej.

 

Kotwie gruntowe: W tym wypadku kotwie gruntowe były rozwiązaniem oczywistym, ze względu na rozległość budowy. Rozpór przy takich odległościach pomiędzy ścianami nie da się zamontować. Są ona realizowane wyłącznie w narożach, aby uzupełnić obszary, gdzie wykonanie kotew gruntowych jest utrudnione lub niezasadne. Dodatkowo, ze względu na fazowanie prac, w środku potrzebna była wolna przestrzeń -  bez rozpór. Wszystko po to, aby nie blokować wykopu i prac żelbetowych. Przy obowiązujących założeniach harmonogramowych nie mogliśmy powodować przestojów w oczekiwaniu na dojrzewanie betonu w stropach. Naszym celem było zabezpieczenie stateczności ścian i zapewnienie generalnemu wykonawcy wolnego od przeszkód wnętrza wykopu do realizowania jego prac.

 

Studnie odwodnieniowe: Po zamknięciu obszaru ścianą szczelinową wiercone były  studnie odwodnieniowe, za pomocą których odwadniano wykop. Działanie to realizowano ze względu na konieczność obniżenia platformy do poziomu żądanego przez następną technologię, czyli np. poziomu kotwienia dla kotwiarki, albo do poziomu płyty fundamentowej do wykonania pełnego wykopu podziemia budynku.

 

Realizacja -  ucieczka, a zarazem ścisła współpraca

 

Kształt placu budowy determinował schodkowe wykonywanie poszczególnych robót. Soletanche zrealizowało zaplanowane technologie zgodnie z kierunkiem określonym przez zamawiającego. W ślad za nami postępowały kolejne prace. Z czasem te roboty przeplatały się z naszymi – wspomina Tomasz Korab, kierownik projektu. Po wykonaniu ściany szczelinowej na danym obszarze generalny wykonawca realizował wykop, my wchodziliśmy na pierwszy rząd kotwi gruntowych, potem znowu wykop do następnej platformy roboczej, znów kotwie gruntowe, następnie generalny wykonywał wykop do płyty fundamentowej. Po zakończeniu tej fazy my wykonywaliśmy palowanie dna wykopu kotwiące płytę fundamentową ustępując miejsca niwelacji dna wykopu i płycie fundamentowej. Roboty te zazębiały się w poszczególnych rejonach placu budowy. Idea była taka, żeby zgodnie z założonym kierunkiem realizacji całej inwestycji „uciekać” przed następną technologią.

 

Czas trwania :

 

Listopad 2016 roku do września 2017 roku

 

Fazowanie prac

 

Rozpoczęliśmy od wykonania ścian szczelinowych. Była to największa część zakontraktowanych prac, zarówno ilościowo, jak i finansowo. Prace trwały od listopada 2016 do lutego 2017. Z naszej strony była to najsprawniej wykonana część prac. Przede wszystkim dlatego, że przy realizacji tej technologii zwykle jesteśmy na placu budowy sami. Możemy narzucać sobie tempo prac jak chcemy, łatwiej też zadbać o kwestie związane z bezpieczeństwem pracy – wspomina Tomasz Korab i dodaje -  Tempo prac na tym odcinku było imponujące. Jednym zestawem do ścian szczelinowych wykonywaliśmy średnio 15 metrów bieżących ściany na dzień.

 

Reszta robót, czyli kotwienie i wykonanie mikropali jest już uzależniona od wykonawcy robót ziemnych. Jest to przeplatanie się robót Soletanche z pracami generalnego wykonawcy. Ta faza trwała od marca do września 2017 roku.

 

Rozległy plac budowy, a ograniczona platforma robocza

 

Mogłoby się wydawać, że tak duży plac budowy będzie stwarzał nieograniczone możliwości manewru. Nic bardziej mylnego. Harmonogram robót związanych z realizacją wykopu zmuszał generalnego wykonawcę do zostawienia nam jedynie „opaski” dookoła ścian, jako platformy do poruszania się dla zestawów do ścian szczelinowych, a sam mając przed sobą ogrom wykopu do wykonania już kopał w środku. Plac budowy miał wymiary prawie 500m x 100m, więc nawet zostawiając opaskę po 20m wokół ścian, PBDI miało do wykonania wykop o szerokości 60m i długości 460m. Prace te były wykonywane równolegle z realizacją ścian szczelinowych. Dla budowy podziemia tego budynku to było największe wyzwanie.

Zabezpieczenie stateczności ścian szczelinowych

 

Wykonanie kotwi gruntowych, jak i pali kotwiących płytę fundamentową było uzależnione od postępu robót generalnego wykonawcy. Tempo prac w kontekście tych technologii zależało w sposób bezpośredni od tempa prac związanych z głębieniem wykopu. W praktyce sytuacja wyglądała następująco: wykop, rząd kotew gruntowych, wykop, kolejny poziom kotew i wykop do poziomu płyty fundamentowej. Ze względu na rozległość wykopu prace były realizowane partiami. Na załączonych zdjęciach można zaobserwować moment, w którym widać wykonaną płytę fundamentową w jednym miejscu, kilka metrów dalej trwa realizacja pali kotwiących płytę fundamentową, nieco dalej widać jeszcze kotwienie ścian szczelinowych o poziom wyżej, w innym trwają prace związane z wykonaniem wykopu. Na tym etapie prac zsynchronizowanie działań wszystkich podmiotów realizujących swoje zadania na placu budowy był nie lada wyzwaniem, ale bez tego tempo prac uległoby znacznemu spowolnieniu.

 

Wyzwania pod kątem Bezpieczeństwa Pracy

 

Na placu budowy, poprzez nakładania się różnych frontów robót, pracowało sporo ciężkiego sprzętu różnych podwykonawców: zarówno naszych jak i generalnego wykonawcy. Jedną z trudniejszych rzeczy było rozdzielenie tych stref pracy tak, żeby pracować bezpiecznie, aby pojazdy innych firm nie zagrażały naszym ludziom i nasz sprzęt nie przeszkadzał ich ludziom w tym specyficznym „przekładańcu budowlanym”. Głównie zazębialiśmy się naszymi pracami z firmą PBDI, także to właśnie z nimi ta współpraca była najściślejsza. Prace na poziomie strategicznym oczywiście spinał generalny wykonawca, firma ERBUD. To oni wyznaczali kierunek, w którym miała postępować cała budowa: gdzie zacząć, a gdzie skończyć, co jest ważne, a co mniej – wyjaśnia Kierownik Projektu - Ich wpływ na dialog między nami, to jest Soletanche, a PBDI był raczej marginalny. Jako generalny wykonawca pilnowali ogólnej organizacji budowy oraz zachowania standardów bhp, natomiast główne znaczenie miała współpraca na poziomie kierowników robót – podkreśla Korab. Jego zdaniem dobre relacje, codzienne spotkania koordynacyjne na miejscu, mając przed oczami plan budowy, widząc kto gdzie pracuje, jakie są rzeczywiste warunki, a nie rysowanie sobie fikcyjnych założeń na papierze w biurze oddalonych od realiów budów było kluczem do sukcesu na tym projekcie.

 

Zgoda pozwala budować w terminie, niezgoda powoduje przestoje

 

Mimo kilku tarć w kontekście pilnowania tzw. swojego interesu, co jest rzeczą absolutnie normalną na placu budowy, wspominam tę współpracę jako partnerską. Harmonogramy były wykonywane wspólnie, ponieważ do jednego grafiku wchodziły nasze terminy, wydajności i możliwości wykonania jak i  innych firm. Siadaliśmy do tego wspólnie. W tym projekcie w sposób szczególny wszystko się ze sobą łączyło. Gdybyśmy nie współpracowali, nie szukali kompromisu, tylko twardo stali przy swoim i patrzyli na czubek swojego nosa, to nie zrobilibyśmy tej budowy w takim tempie i z takim efektem. Alternatywą do tej współpracy na placu budowy jest stan ciągłej kłótni, ciągłego sporu, napięcia i udowadniania sobie kto ma rację. Nikomu to nie służy, ale są osoby w świecie budowlanym, które lubią, aby ich było na wierzchu, szkoda że czasem kosztem budowy i wspólnego interesu, jakim jest sprawna realizacja całej budowy – mówi Tomasz Korab i dodaje… W przypadku efektywnego pozycjonowania: jeśli nie ma wspólnej koordynacji działań na placu i zwracania uwagi na sprawy bhp (np. rozdzielenie stref pracy), to nie ma też planowania co i gdzie po kolei robimy. To wszystko łączy się ze sobą: bez współpracy nie ma efektywności i bezpieczeństwa.

 

Fundamenty w liczbach:

ŚCIANY SZCZELINOWE:
- 1092 m - obwód ściany szczelinowej
- 11330 m3 betonu wlanego w ściany
- 16 metrów – średnia głębokość ściany szczelinowej
- 170 sekcji
78 dni roboczych

 

KOTWY GRUNTOWE:
- 863 kotwy w dwóch poziomach:
 - górny: 300 szt; długość 17m
- dolny: 563 szt; długość 16m
- 14 108 mb kotew
110 dni roboczych

 

MIKROPALE INIEKTOWANE Ø330mm:
- 2305 sztuk
- Długość od 7,5 m do 14,5 m
- 21973 m suma długości mikropali
- 2444 m3 betonu
65 dni roboczych